Eee , pewnie w III polskiego Dubba nie będzie
Po pierwszej części , dużo ludzi się na niego skarżyło , więc pewnie dali sobie z tym spokój .
Mi to w sumie , bez różnicy. Choć przyznaję , za polskim Dubbingiem nie przepadam , jedyny co mi się podobał był w Wiedźminie . Osobiście gdyby była takowa możliwość to wyłączyłabym Polski Dubbing . Przy angielskim , lepiej można się wczuć.

Wolałabym gdyby był polski dubbing, ale po ME raczej tego nie zrobią.

Ja tam osobiście polski dubbing z pierwszej częsci lubie, mogli by do tego wrócić. Choć znajac życie tego nie zrobia

Oczywiście tylko i wyłącznie otyginalny dubbing.Niemal zawsze oryginalny dubbing jest bezkonkurencyjny np.angielski w ME a polski w Wiedźminie.

Pozwólcie że jako chory fan tego uniwersum zrobię wam papkę z mózgu swoimi teoriami.

Tak więc,wiemy że świat ma sam ruszać ku zagładzie dlatego myślę że każda rasa ,naród oraz grupa dorzuci do tego swoje przysłowiowe 3 grosze.


Zacznijmy od ras :

Ludzie - Problemy polityczne oraz egzystencjalne (rozwinę wszystko w konfliktach narodów oraz grup).

Elfy - Skoro świat się wali i wszystkie potęgi są osłabione to czemu by nie próbować odzyskać ojczyzny ? Może nawet niewolnik z prawdziwego zdarzenia typu Fenris stanie na czele Dalijczyków i wypowie wojnę Imperium. Liczę na tych ostrouchych drani

Krasnoludy - Walka o odzyskanie swoich thaigów bądź może próba pokazania ludziom że to im należą się miasta z białego marmuru ? Myślę że możemy mieć wiele dopowiedzenia co do krasnali gdyż nie jeden chce pokazać powierzchniowcom na co ich stać.

Kossith - Już raz wypowiedzieli wojnę wszystkim mieszkańcom Thedas,także spodziewam się rewanżu (bitwa o Krikwalk pewnie zrobiła swoje). Czekam również na naszego starego Stena który poznał się na Strażniku i stanie na czele Tal-Vashoth przeciwko ludowi Qun(skryta nadzieja, ale jednak możliwa).

Mroczne Pomioty - Widząc Koryfeusza z DA2: Dziedzictwo można sugerować że następna plaga jest bliżej niż dalej...

Narody :

Ferelden - Mały naród którego nie omija żaden konflikt (Orlais,Imperium,Antiva).

Orlais - Caryca czy głowa Zakonu ? Zbliża się wojna domowa....

Imperium Tevinter - Wyśmienita okazja do próby przejęcia władzy nad światem.

Antiva - Po za "krukami" którzy zapewne przyłożą rękę do wojen to zostaje jeszcze kwestia króla Marica znana z komiksu. A kto wie... czy prawdziwa władza Antivy nie sprzeciwi się głównej sile kraju.

Anderfels - Tak jak w Antivie może dojść do konfliktu władzy rzeczywistej z potęgą kraju (czyt. Szara Straż - w Przebudzeniu dowiadujemy się że nie mała liczba wolałby władze strażników).

Rivain - Tymczasowy brak infromacji

Nevarra - Jak wyżej

Seheron - Chyba największe zgromadzenie elfich niewolników Imperium oraz stara stacja Qunari. Wszystko mówi samo za siebie....



Grupy :

Magowie oraz Templariusze - Tutaj chyba wszystko zostało powiedziane... (Odsyłam do DA2 oraz książki Rozłam)

Poszukiwacze Prawdy - Sama idea zakonu jest słuszna lecz niewłaściwa osoba na stanowisku przywódcy (fanatyk, zabójca magów). Zapał i ogromne zdolności członków mogą przechylić szalę zwycięstwa na różne strony.

Dzicy - Tak jak elfy - okazja do zdobycia swojej ziemi. Czy fakt że starożytna Wiedźma z Głuszy żyje może wplątać ten lud do walki ?

Kultyści - Kto wie jak daleko sięga ich magia oraz poświęcenia członków grupy.


Za błędy przepraszam oraz jeżeli ktoś przeczytał ten tekst i nie potrzebuje reanimacji po nieudanej próbie samobójczej, zapraszam do rozmowy.

Dziękuje za uwagę
Pozdrawiam

@up - wow, chciało ci się?
Ciekawie i prawdopodobnie, ale nie sądzę, żeby zrobili w grze tak wszystko na raz. Za dużo pracy.

po dwójce można się raczej spodziewać rozwinięcia wątku walki templariusze - magowe...
Chociaż mogą stwierdzić że to już bylo i zacząć coś innego, do tego plotki głoszą że mamy wyjść na większe obszary, Tevinter, Antiva, Orlais. Ciekawe czy twórcy sami już wiedzą co tam będzie

Ja myślę, że pomioty szykującoś naprawdę wielkiego. Kolejna plaga? NIewykloczone bo ostatnia zakończyła się fiaskiem i tym razem pomioty mogą wykorzystać zamieszanie wywołane przez spór templariuszy z magami no i pewnie Flemeth się jakoś w to wpiszę. Zresztą ostatnią wymyśliłem całkiem szaloną teorię, że Flemeth może być kolejnym arcydemonem (tak wiem trochę dziene ale BioWare uwielbia zaskakiwać fabularnie swoich fanów). W końcu Flemeth pomagając Szaremu Strażnikowi ratując go i widząc w nim potencjał do zgładzenia arcydemona tak jak i Hawke'owi by móc zanieść ten artefakt miała w tym swój interes. Po za tym zdolność zmiany w smoka to jest czymś pewnie więcej niż tylko zmiennokształnościom (niewykluczone, że to jej prawdziwa forma). Pisząc tego posta pewnie się wygłupie ale oj tam oj tam

Mroczni mają pewien problem, który powtarzali przez historię. Kiedy nie mają lidera, siedzą w miarę cicho na Głębokich Ścieżkach. Ostatnimi ich liderami byli Architekt i Matka, a czy przeżyli, to zależy od nas.
Czy kolejny Dawny Bóg zostałby tak szybko przyswojony? zazwyczaj pomiędzy Plagami następowało kilkaset lat "ciszy".
Flemeth jako Dawny Bóg? w takim razie po co jej energia spaczonego Urthemiela? Dla siebie? Kiedy to planowała miała jedynie problem ze starzeniem się, jeśli wierzyć zapiskom jej Grimuaru (co samo w sobie jest dziwne - po co prowadzić taki dziennik?).
Morrigan wspomina jasno, że jej Matka nie jest Plugawcem, ani Człowiekiem, ale nie wydaje się "poruszona" na tyle, by można było mówić o smoczym pochodzeniu. Forma formą, ale jedyne co moim zdaniem mogłoby mówić o takiej genezie, są oczy "Wiedźmy z Głuszy".
Flemeth ma pewne związki z dawną wiedzą Elfów, może coś na tej podstawie można wydedukować - w końcu zarówno Dalia, jak i oczywiście zaginiony Arlathan, mogą stanowić klucz do zagadki.

Spór Magów i Templariuszy w mojej ocenie skończy się tam, gdzie się zaczął - w Złotym/Czarnym Mieście, jako iż jest to jedyna miejscówka, która się przewijała w tle, o której krążą legendy przyćmiewające inne, a gdzie nie postawiono stopy. Kwestia "Stwórcy" - drażliwa kwestia, a takie BW lubi dotykać.

Długo w DA nie siedzę wieć mogłem popełnić błąd no a co do samej Flemet to pożyjemy, zobaczymy.Tylko teraz mam nadzieję, żę BW nie odwali kichy przy tworzeniu 3 części