 |
Autor |
Wiadomość |
dikajos
|
Tytuł: Wrazenia z gry Napisane: 05 lis 2012, 13:22 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 08 wrz 2012, 16:37 Posty: 1678
Gra w: ME, Wiedźmin, KOTOR
|
Mam na xboxa i sobie gram i chce sie podzielic wrazeniami =).
Gierka jest super. Jest wielka i doslownie i w przenosni, ale przede wszystkim doslownie. Boston jest chyba znacznie mniejszy od rzymu, ale Pogranicze robi wrazenie. Mnostwo znajdziek, rozne legendy, ktore sprawdzamy np. o Wielkiej Stopie. Do Nowego Jorku jeszcze nie doszedlem.
No i nie wiem jak udalo sie Ubisoftowi zachowac w tajemnicy, ze pierwszych kilka sekwencji gramy kims innym niz Desmond i Connor. Rewelka. A potem niezle zdziwienie. Do tego te bitwy morskie=).
Podsumowujac na teraz. Jestem zauroczony ta gra, jej objetoscia i tym, jak skonstruowana jest fabula. Zapowiada sie na to, ze Connor przebije Ezio =)
_________________ Mój blog z opowiadaniami w uniwersach ME, TES i innych Mój Youtube
|
|
Góra |
|
 |
|
Nacze
|
Tytuł: Re: Wrazenia z gry Napisane: 05 lis 2012, 17:54 |
|
Casual |
 |
Dołączył(a): 05 lis 2012, 17:51 Posty: 1
|
Jak tam? Dla mnie najlepsza była część z EZIO, jak Connor się spisuje?
_________________ http://www.gameki.pl - Zapraszamy na portal i forum
|
|
Góra |
|
 |
dikajos
|
Tytuł: Re: Wrazenia z gry Napisane: 06 lis 2012, 12:50 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 08 wrz 2012, 16:37 Posty: 1678
Gra w: ME, Wiedźmin, KOTOR
|
Naiwny jest mocno Connor, ale naprawde sledzimy najwazniejsze wydarzenia z calego jego zycia wiec rozumiemz jego motywacje, tymbardziej ze glowna os fabuly rysuje sie interesujaco(chociaz jeszcze jej nie skonczylem). No i ten surprajs z 4 czy tam 5 rozdzialu. Az bym zaspoilowal, ale mam wrazenie ze i Wam szczeki opadna wiec sie powstrzymam =D.
Szczegolnie klimatyczne jest polowanie z kumplem w pieknym lesie na poczatku naszej przygody z Connorem. Cudo. Slyszalem, ze kazdy rejon Pogranicza byl projektowany przez jedna osobe recznie zeby wzgladal jak najnaturalniej i byl dla nas praktyczny. I faktycznie tak jest. Skakanie po drzewach jest przyjemnoscia... W jednej recenzji czytalem ze polowania sa nudne bardzo. Jak na razie sie nie znudzilem i za kazdym razem jak przejezdzam przez Pogranicze skrecam w lesne ostepy i czaje sie w krzakach na zwierzaki. Fajny klimacik. Tymbardziej ze dziala szstem dnia i nocy. Nie ma jak wspinanie sie po klifie w swietle ksiezyca zeby wztropic rysia czy inna pume =D.
Do tego mamy wlasny okret, ale chyba nie mozna swobodnie poplywac. Tylko w misjach=(. No ale na szczescie tych misji jest sporo.
Plus faktycznie jest mniej landmarkow, ale jest mnostwo wzmianek o amerykanskiej historii i mozna sie sporo dowiedziec.
Dalej bardzo mi sie podoba. Jak na te chwile dalbym 9,5 na 10. No to wracam na Pogranicze =D
_________________ Mój blog z opowiadaniami w uniwersach ME, TES i innych Mój Youtube
|
|
Góra |
|
 |
mikolajdrew
|
Tytuł: Re: Wrazenia z gry Napisane: 08 lis 2012, 23:11 |
|
Casual |
 |
Dołączył(a): 10 paź 2012, 13:11 Posty: 2 Lokalizacja: Kraków
|
Gra jest niesamowita. Dostałem ją w prezencie i tak się wkręciłem, że grałem w nią prawie 6 godzin...  Grafika- świetna, Grywalność jeszcze większa! Poza tym są strasznie ciekawe historyczne wzmianki (notki), które mogą nam zdecydowanie poszerzyć wiedzę z zakresu amerykańskiej historii. Gra jak najbardziej godna uwagi!
_________________ pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |