 |
Autor |
Wiadomość |
Biszkoptex
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 11 maja 2014, 21:38 |
|
Free Company of Alinor |
 |
Dołączył(a): 31 sie 2010, 18:24 Posty: 5327 Lokalizacja: Sosnowiec
Gra w: śmierć
|
Yurt zamyślił się. - Zabić go tak szybko jak to możliwe. Może się okazać, że to nie będzie takie łatwe. Z drugiej strony jednak Karat się od niego odwrócił. Nie ma kontroli nad Aerinem. Może grzecznie się podda.
_________________
|
|
Góra |
|
 |
|
diablodevil
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 11 maja 2014, 21:51 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 25 kwi 2012, 11:48 Posty: 20571
Gra w: gry
|
Patrick Black
- Sam się dziwię, że to mówię, ale... Jeżeli chcesz dostać Natashę to najpierw usuń mnie ze swojej drogi... - odparł. W jego głosie nie było niepewności, w sumie to jego głos pozbawiony był jakichkolwiek uczuć. Stał naprzeciw orka w postawie bojowej. Może Natasha lub Ciaren mu pomogą... a jak nie to najwyżej umrze...
_________________ Aedd Gynvael- ranga III= Mieszkaniec Sesje RPG- Poszukiwacz Przygód
|
|
Góra |
|
 |
Vadi
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 11 maja 2014, 22:29 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 11 sty 2012, 12:41 Posty: 29005
Gra w: Wiedźmin, Dragon Age
|
Gerri Oloė
Spojrzała dziwnie na Yurta. - Już raz wam uciekł. To chyba nie czas na żarty.
_________________
Aedd Gynvael - Złodziej Dział RPG - Awanturnik
 "Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa." - Ciri
|
|
Góra |
|
 |
SzafirowaNoc
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 12 maja 2014, 14:22 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 21 lut 2012, 11:49 Posty: 7224
Gra w: Assassin's Creed, Mass Effect, Resident Evil
|
Natasha
-Kto Cię przysłał.. Nie zamierzam nigdzie z tobą iść! Zabiłeś Cienia!
_________________

|
|
Góra |
|
 |
Biszkoptex
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 12 maja 2014, 23:18 |
|
Free Company of Alinor |
 |
Dołączył(a): 31 sie 2010, 18:24 Posty: 5327 Lokalizacja: Sosnowiec
Gra w: śmierć
|
Zabójca zasmucił się. - Wtedy go zlekceważyliśmy, a on nas zaskoczył. Teraz przynajmniej ty zadbasz od to, żeby nam nie uciekł.
Ork zrobił krok do przodu. Otworzył zakrwawione usta i obnażył zęby. Między brązowo-żółtymi kłami wciąż znajdowały się kawałki mięsa. Delikatnie dotknął rękojeści, tylko po to, by po chwili się rozmyślić. Czarny ork powoli podszedł do Patricka. - Na ciebie, szkoda wyjmować nawet broni. Wojownik nie widział skąd nadszedł cios. Natasha jednak zauważyła. Ork w ułamku sekundy zbliżył się do Patricka, i pięścią uderzył go w głowę. Cios był nienaturalnie silny. Tylko dzięki latom ćwiczeń, kark Patrick wytrzymał. Barbarzyńca chwilę potem popchnął go na Natashę. Dhampirzyca potknęła się o bezwładne ciało, zamroczonego towarzysza i po chwili upadła na niego. - Tak jak już mówiłem, jesteś zwykłym śmieciem. Zabicie cię, jest obrazą dla mnie. Pożarcie cie żywcem mnie zadowoli. Ork zrobił krok do przodu. - No już. Złaź z niego pijawko. My, drapieżcy się rozumiemy.
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Vadi
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 12 maja 2014, 23:43 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 11 sty 2012, 12:41 Posty: 29005
Gra w: Wiedźmin, Dragon Age
|
Gerri Oloė
- Zadbamy - poprawiła - No to chodźmy.
_________________
Aedd Gynvael - Złodziej Dział RPG - Awanturnik
 "Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa." - Ciri
|
|
Góra |
|
 |
SzafirowaNoc
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 13 maja 2014, 06:33 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 21 lut 2012, 11:49 Posty: 7224
Gra w: Assassin's Creed, Mass Effect, Resident Evil
|
Natasha
-Ani mi się śni. - syknęła. Jedną ręką szukała u przyjaciela jakiejś broni. -Chcecie mnie, a nie jego. No i po co!?
_________________

|
|
Góra |
|
 |
diablodevil
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 13 maja 2014, 08:11 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 25 kwi 2012, 11:48 Posty: 20571
Gra w: gry
|
Patrick Black
Miał szczęście, że cios potężnej, orkowej łapy nie złamał mu karku. Za to poleciał do tyłu, a po chwili upadła na niego Natasha. Był oszołomiony, ale nie nieprzytomny, więc mógł jeszcze coś zdziałać. - Cholera... -powiedział cicho, jakby do siebie. Dorn będzie ciężkim przeciwnikiem, o ile w ogóle uda mu się pokonać tego orka. Zresztą nawet jak Dorn go pokona i zabije to nie będzie to jakaś wielka strata dla świata, poza tym to nie było też osoby, której tak na prawdę zależałoby na jego życiu, nie licząc jego samego. Spróbował wymacać swój topór, który powinien być w pobliżu jego ręki.
_________________ Aedd Gynvael- ranga III= Mieszkaniec Sesje RPG- Poszukiwacz Przygód
|
|
Góra |
|
 |
Biszkoptex
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 15 maja 2014, 18:18 |
|
Free Company of Alinor |
 |
Dołączył(a): 31 sie 2010, 18:24 Posty: 5327 Lokalizacja: Sosnowiec
Gra w: śmierć
|
Yurt uśmiechnął się. - Na to właśnie liczyłem. Ruszajmy dalej.
Natasha szybko szukała jakiegokolwiek przedmiotu. Patrick w tym czasie złapał za topór. Ciaren szeptała coś kilka metrów dalej. Ułamek sekundy później dwójka dzieci zniknęła. Zaklęcie niewidzialności, nie było idealne, tak jak w przypadku tego rzuconego przez Kearisa, ale i tak świetnie działało. Natasha szukając broni poczuła coś twardego pod ubraniem.
_________________
|
|
Góra |
|
 |
SzafirowaNoc
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - tu gramy Napisane: 15 maja 2014, 18:22 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 21 lut 2012, 11:49 Posty: 7224
Gra w: Assassin's Creed, Mass Effect, Resident Evil
|
Natasha
Zaczęła szukać przedmiotu pod ubraniem, a potem wyciągnęła go. Co to?
_________________

|
|
Góra |
|
 |
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |