Autor |
Wiadomość |
Shartan
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:22 |
|
Nałogowiec |
 |
Dołączył(a): 15 gru 2011, 15:27 Posty: 21765
|
To Yurt znalazł Kearisa i Bjorna, a potem się rozdzielili i Bjorn ruszył w kierunku domu leśnego stwora, a ciało Natashy zabrał wcześniej Namesmus. Bjorn zatem musiał wziąć ciało Gilberta. Później spotkał się z Namesmus i razem ruszyli do walki z wrogą dwójką. Zatem ciało powinno być blisko miejsca walki, a przecież nekromanta i ożywieniec go nie zabrali.
_________________ KP - PTP
KP - SWO
KP - TTP
KP - PŻ
KP - UŚ
|
|
Góra |
|
 |
|
Shartan
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:32 |
|
Nałogowiec |
 |
Dołączył(a): 15 gru 2011, 15:27 Posty: 21765
|
|
Góra |
|
 |
Biszkoptex
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:34 |
|
Free Company of Alinor |
 |
Dołączył(a): 31 sie 2010, 18:24 Posty: 5327 Lokalizacja: Sosnowiec
Gra w: śmierć
|
Tak, ale Bjorn przyniósł ciało Natashy z domu Kjatana więc pewnie gdzieś tam zostało ciało. A miejsce gdzie Namesmus był łączony z drzewem jest nieznane.
_________________
|
|
Góra |
|
 |
AdDur
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:36 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 14 sie 2012, 22:23 Posty: 12641 Lokalizacja: M(h)roczna Wieża
|
A Namesmus sobie śpi. Przebudzenie będzie ciężki. Ile mu właściwie zostało ramienia? Kikut powyżej łokcia? I to ręki którą machał mieczem...
_________________ Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna.
|
|
Góra |
|
 |
Biszkoptex
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:36 |
|
Free Company of Alinor |
 |
Dołączył(a): 31 sie 2010, 18:24 Posty: 5327 Lokalizacja: Sosnowiec
Gra w: śmierć
|
Tak do połowy "bajcepsa".
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Shartan
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:39 |
|
Nałogowiec |
 |
Dołączył(a): 15 gru 2011, 15:27 Posty: 21765
|
Jeśli dobrze pamiętam to ktoś Namesmusa uratował. Nie pamiętam tylko kto.
Bjorn zostawiło by ciało GIlberta w domu leśnego stwora skoro ta jego niby żona wzbudziła jego podejrzenia?
_________________ KP - PTP
KP - SWO
KP - TTP
KP - PŻ
KP - UŚ
|
|
Góra |
|
 |
Biszkoptex
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:41 |
|
Free Company of Alinor |
 |
Dołączył(a): 31 sie 2010, 18:24 Posty: 5327 Lokalizacja: Sosnowiec
Gra w: śmierć
|
Cytując Bjorna: "Jaka żona?"
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Shartan
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:44 |
|
Nałogowiec |
 |
Dołączył(a): 15 gru 2011, 15:27 Posty: 21765
|
No właśnie ta co się za nią podawała. Bjorn by raczej nie zostawił ciała Gilberta w tamtym domu.
On zostawił je jak pomagał Namesmusowi tak?
_________________ KP - PTP
KP - SWO
KP - TTP
KP - PŻ
KP - UŚ
|
|
Góra |
|
 |
Biszkoptex
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:47 |
|
Free Company of Alinor |
 |
Dołączył(a): 31 sie 2010, 18:24 Posty: 5327 Lokalizacja: Sosnowiec
Gra w: śmierć
|
Nie. Jak pomagał Namesmusowi to już go przy sobie nie miał.
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Vadi
|
Tytuł: Re: Legendy Anrubi - komentarze Napisane: 21 sty 2014, 00:53 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 11 sty 2012, 12:41 Posty: 29005
Gra w: Wiedźmin, Dragon Age
|
A czy działania Gerri odnoszą jakiś skutek z powstrzymaniem pożaru? Ano Namesmus sobie śpi, Gerri zabrała go dalej od ognia i pewnie zaraz wróci, to może i obudzi. Kearis bardziej dba o trupa Gilberta, który został diabli wiedzą gdzie 
_________________
Aedd Gynvael - Złodziej Dział RPG - Awanturnik
 "Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa." - Ciri
|
|
Góra |
|
 |