Identycznie na tym samym poziomie pokonałem tego smoka .Tylko praktycznie jednym skillem bo użyłem potki "potężny atak" czy jakoś tak i mało co hp na dobicie zostało xD no i oczywiście łucznikiem.

Jestem w trakcie przechodzenia DAI na koszmarze i mogę podzielić się obserwacjami, a mianowicie gra jest prawdziwym wyzwaniem do chwili obrony Azylu, gdy już to zrobimy i znajdziemy Podniebną Twierdzę, wtedy jest z górki. Nie wiem jak innymi profesjami, czy specjalizacjami, ale po wybraniu maga zaklinacza gra niemalże nie różni się od tej na poziomie łatwym.

Gram na koszmarze. Zauważyłem tylko tyle, że trzeba większą uwagę poświęcić na uzbrojenie ekipy. Można zapomnieć o zamknięciu Szczelin w jakiś łachach. Fajnie się gra, bo jest wyzwanie. Ale nie powiem miałem problem na 8 lvl przejść przez questy z Templariuszami. Musiałem doexpić i na 10 poziomie poszło niczym z płatka.