Dołączył(a): 14 sie 2012, 22:23 Posty: 12641 Lokalizacja: M(h)roczna Wieża
Sześć miesięcy minęło od tajemniczego powrotu komandora Sheparda - ludzkie kolonie przestały znikać, a galaktyka głowi się nad tym jakim cudem martwy zdołał powrócić do życia - i co zrobić z plotkami o udziale w tym niesławnej organizacji Cerberus... Jednak obok tych wydarzeń rozegrały się inne - nie mniej ważne. Renegacka frakcja Cerberusa odnalazła wrak Żniwiarza - i spróbowała naprawić pradawną maszynę i wydrzeć jej sekrety - co ostatecznie skutkowało ich popadnięciem w szaleństwo i serią coraz bardziej niemoralnych i odrażających eksperymentów. Grupa na pozór przypadkowych ludzi - z których wielu już wcześniej zetknęło się z tajemnicami Żniwiarzy i ich stronników została porwana - jednak zdołali wydostać się z stacji Hades. Zawarli oni niełatwy sojusz z Człowiekiem-Iluzją - świadomi jego nieczystych zamiarów i tego, że ostatecznie zmuszeni będą podjąć niełatwe decyzje... Pomimo strat i zdrady zdołali oni odnaleźć bazę projektu "Odrodzenie" i poznać jego cel. Zniszczyli oni placówkę, niszcząc wyniki badań i pozbawiając Człowieka Iluzję możliwości ich przejęcia...
Batariański krążownik Higruh wykonywał rutynowy patrol na pograniczu Hegemonii - cichy zakątek galaktyki - od którego niedaleko do jej krańców. Systemy tak zapomniany, że nawet piraci nie chcieli się tu zapuszczać - jednak rozkaz to rozkaz. Na mostku panowała senna atmosfera - pilot leciał jakby od niechcenia, kapitan wypełniał zaległy raport a pozostali marynarze apatycznie wpatrywali się w monitory - idealnie puste od kilku godzin. Nagle na jednym z nich rozbłysł punkt... Potem następny... Porucznik Garak otrząsnął się z półsnu i uważnie wpatrzył w sygnatury. Nie należały do żadnego ze znanych mu typów statków. Zbliżały się jednak... zaskakująco szybko. - Kapitanie, mam coś na radarze. Zbliża się szybko. Bardzo szybko. - Ten sektor jest opuszczony, nic nie powinno tutaj się znajdować... - mruknął kapitan. - Wystrzelcie sondy i dajcie zbliżenie. Co to za statek? - Statki... Dziesiątki. Nie mam zielonego pojęcia co to może być kapitanie. Coś dużego... - Pewnie radar się zepsuł. - kapitan wzruszył ramionami. - Dajcie obraz z sondy na główny ekran. - Po chwili ukazał się widok, który sprawił, że wszystkich na mostku ogarnęło przerażenie. Ogromne statki - przypominające ten, który kilka lat temu zaatakował Cytadelę... Były ich dziesiątki... Setki... I parły prosto na krążownik. Kapitan zrozumiał jak kruchy jest jego pojazd. Jego skóra przyjęła niezdrowy szarawy odcień. - To... niemożliwe! - wydusił. - Kapitanie, szybko się zbliżają. Kontakt za minutę. - Natychmiast uruchomcie napęd nadświetlny! Nadajcie wiadomość na Khar'Shan! Musimy ich ostrzec zanim... - Kapitanie coś blokuje nasze transmisje... - na mostku zapanowała nieomal panika, ale załoga starała się desperacko uruchomić na czas napęd i ustawić statek na odpowiednim kursie. Wszyscy widzieli jednak zbliżających się Żniwiarzy. Jeden z nich wystrzelił - jeden strzał wystarczył aby przebić tarcze krążownika. Kapitan upuścił raport, który do tej pory trzymał w zaciśniętej dłoni. Kolejny strzał trafił w rdzeń pierwiastka zero. Kolejnych nie było już trzeba. Armada ruszyła dalej - w stronę Khar'Shanu, a potem w stronę reszty galaktyki...
Tymczasem w gromadzie Argos Rho trwała operacja Przymierza wymierzona przeciwko coraz częściej przenikających w ten region z Trawersu piratom. Zaangażowano do niej kilka statków - wśród nich SSV Mediolan, dowodzony przez kapitan Keller. Statek doznał jednak pewnych uszkodzeń podczas walk i zmuszony był do wycofania się na orbitę planety Lemnos IV - należącego do Przymierza świata. Tam, zadokował do stacji pełniącej rolę regionalnego centrum handlu i komunikacji - a także na czas operacji użyczonej przez lokalne władze jako prowizoryczny sztab flotylli Przymierza. Na stacji znalazło się zaskakująco wielu ludzi - i nie tylko - zarówno wojskowych Przymierza, najemników jak i zwyczajnych podróżnych którzy w tym czasie znaleźli się akurat w tym miejscu... Nikt nie przypuszczał, że właśnie tutaj rozpocznie się ich walka o przetrwanie...
Witajcie drogie ofiary... to znaczy drodzy gracze. Jak zapewne wiedzą ci, którzy śledzą moje sesje, odgrażałem się że stworzę trylogię sesyjną ME. I oto nadchodzi - ostatnia, trzecia sesja w uniwersum ME - "Bohaterowie Galaktyki". Jak nietrudno się domyśleć sesja rozgrywać się będzie w trakcie trwania ME3 - czyli podczas inwazji Żniwiarzy na galaktykę. Oczekujcie więc walki o przetrwanie, trudnych decyzji, ryzyka nagłej i bolesnej śmierci oraz hord przeciwników marzących tylko o tym aby wypruć wam flaki. Tak więc po tym uroczystym wstępie uznajmy rekrutację za otwartą i przejdźmy do szczegółów.
Ew. szczegóły fabularne z gier (wpływające na kształt świata) Komandor Shepard to idealista (Przestrzeń), który uratował przed Batarianami Elysium. Wypuścił Rakni, ocalił Terra Novą, nie zabił Wrexa i ocalił Radę. Zniszczył on także bazę Zbieraczy. Radnym był Anderson (teraz Udina). O inne rzeczy pytajcie.
Kości używam w sytuacjach walki i spornych. Karty proszę przesyłać na PW. Po zaakceptowaniu wstawić do odpowiedniego tematu (bez akapitu historia!!!). Pisanie w tamtym temacie na inny temat uznam za działalność wrogą. Pytania proszę zadawać w tym temacie. Przewiduję do góra 6-8-miu graczy Sam zadecyduję jeśli będzie więcej kart kogo odrzucę. racze mają do trzech dni na odpis w sesji (w wypadku braku czasu, wypadków losowych itp., proszę informować). Ja również postaram się w takim czasie odpowiedzieć. W wypadku walki obowiązuje rygor jednego postu na turę. W wypadku jeżeli postać pozostaje bierna i nic nie robi/mówi w danym okresie, proszę informować w komentarzach (w celu uniknięcia przestojów). Oczywiście jeżeli przestoje będą się powtarzać to ryzykujecie że GM nie będzie czekał na wasze odpisy. Gracze których postacie przetrwały UzH mogą je importować do tej sesji, dodając im jedną dodatkową moc.
Schemat KP: Imię i nazwisko: Chyba wiadomo co i jak, Wiek: W granicach rozsądku, Rasa: Ludzie, Turianie, Asari, Kroganie, Batarianie, Drelle, Quarianie, Salarianie. Resztę uznaję za niegrywalną i oficjalnie banuję. SI (androidy i gethy) tylko jeżeli uda wam się mnie przekonać ciekawym projektem postaci. Wygląd: Bez komentarza, Historia: Dotychczasowe dzieje postaci z jakimś wyjaśnieniem dlaczego znaleźli się na Lemnos.. W wypadku postaci importowanych – dzieje postaci między sesjami. Charakter: Usposobienie postaci, Klasa: Obecna lub własna. Kwestia czysto estetyczna, Moce: Z ME2 i ME3. Dominacja ma bana. Wybieracie 4. Postacie importowane zachowują wszystkie swoje. Umiejętności: Co potrafi postać? Pilotuje pojazdy? Celnie strzela? Potrafi wybekać hymn Hierarchii Turian? Rzecz jasna w ramach rozsądku. Nierozsądek będzie oficjalnie tępiony. Ekwipunek: Broń, pancerze, osobiste i inne. Więcej niż dwie bronie palne przy sobie skutkują osłabieniem mocy (i to znacznym).
Rekrutacja będzie trwać aż zbiorę wystarczającą liczbę satysfakcjonujących mnie kart. Gdy skończę, zacznę sesję (gdzieś w maju).
_________________ Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna.
Dołączył(a): 31 sty 2012, 11:48 Posty: 3294 Lokalizacja: Holy Terra
Ja też zagram i jak zwykle będę grał Axelem
_________________ IN THE GRIM DARKNESS OF THE FAR FUTURE THERE IS ONLY WAR "Mess with the best, die like the rest" -8th Cadia "In life, war. In death, peace. In life, shame. In death, atonement."- Death Korps of Krieg Stand fast and die like Guardsmen!
Dołączył(a): 14 sie 2012, 22:23 Posty: 12641 Lokalizacja: M(h)roczna Wieża
A kto to do diabła Anabell?
_________________ Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników