Dołączył(a): 11 sty 2012, 12:41 Posty: 29005
Gra w: Wiedźmin, Dragon Age
Andrea Keller
Zwierzęta... Jak to w dżungli. To normalne. Jednak... ani śladu pieprzonych, co najmniej pół syntetycznych istot żniwiarzy? Mają tak dobre maskowanie? Pięknie, kur.wa, pięknie. No i jeśli ktoś próbował wcześniej nadawać... Rozwalili im łączność do reszty? Wykończyli właśnie ostatnich? - Idziemy. Nawet jeśli profesor nie żyje musimy się o tym upewnić. Gestem pokazała Tarikowi i Tamirze, że we trójkę będą osłaniać resztę grupy.
_________________
Aedd Gynvael - Złodziej
Dział RPG - Awanturnik
"Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa." - Ciri
Dołączył(a): 14 sie 2012, 22:23 Posty: 12641 Lokalizacja: M(h)roczna Wieża
Jesfis - Ej! - usłyszała okrzyk człowieka w mundurze komandora. - Cywile mają zakaz szwendania się po mostku, a już na pewno nie mogą dobierać się do komputerów.
Chloe - Dobry pomysł. Aetius, Martius! Idziecie sprawdzić co też wylądowało. - dwóch turian chwyciło za broń i poszło w stronę bramy.
Pozostali Wysiedli z statku.
_________________ Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna.
Dołączył(a): 14 sie 2012, 22:23 Posty: 12641 Lokalizacja: M(h)roczna Wieża
Chloe - Idziesz z nimi. - powiedział krótko profesor.
_________________ Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna.
Dołączył(a): 21 lut 2011, 21:33 Posty: 5779 Lokalizacja: Gdańsk
Gra w: Dragon Age, Mass Effect, Skyrim, Wiedźmin
Jesfis
Wywróciła oczami nie odwracając się jeszcze. - Nie jestem cywilem. - Syknęła cicho, niemalże sama do siebie. - Gdzie jesteśmy? Na jakiej planecie odbywa się misja? - Zapytała tym razem słyszalnie dopiero się odwracając.
Dołączył(a): 14 sie 2012, 22:23 Posty: 12641 Lokalizacja: M(h)roczna Wieża
Jesfis - Tak, za to pewnie jesteś misiem gogo. Velos III.
_________________ Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna.
Dołączył(a): 18 maja 2011, 17:24 Posty: 7339 Lokalizacja: Warszawa
Gra w: DA, ME, TES, TLJ
Chloe
- Och, tak, jasne... - rzuciła tylko, uśmiechając się cierpko. Osłanianie turiańskich tyłków nie było szczytem jej marzeń, ale skoro jej płacili za to... Uhg, o ile w ogóle mi zapłacą... Sprawdziła czy ma przy sobie broń, jeśli nie, to zabrała ją i podbiegła do żołnierzy. - Zaczekajcie! Idę z wami!
_________________ To nie ja! To postać! - SESJE RPG
Aedd Gynvael - Bywalec
Dubhenn haern am glǎndeal, morc'h am fhean aiesin.
Dołączył(a): 14 sie 2012, 22:23 Posty: 12641 Lokalizacja: M(h)roczna Wieża
Jesfis - Tajne. Raczej nie. - spojrzał spode łba nieufnie.
Chloe Turianin skinął głową. Otwarli bramę i wyszli na zewnątrz.
_________________ Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników