Odświeżam temat ale tylko w celu rzetelnego przedstawienia moich wraeń. Mianowicie zakończyłem przygodę z W1 i już na początku W2 sytuacja uległa drastycznej zmianie, ponieważ już w prologu została czarno na białym przedstawiona historia śmierci Geralta i udziału w tym Yennefer i Ciri. Mógłbym się nawet pokusić o stwierdzenie, że o ile w W1 cała przeszłość Geralta była przed graczami skrzętnie ukrywana, tak w samym prologu W2 zostało praktycznie wszystko naraz nakreślone. Mój niesmak jednak pozostał ponieważ ta opowieść nie wypłynęła od któregokolwiek z przyjaciół Geralta lecz z jego retrospekcji i przypomnień, co nadal dla mnie jest nielogiczne.