Autor |
Wiadomość |
Lord Quest
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 05 sie 2013, 15:07 |
|
Fechmistrz krzyżaka |
 |
 |
Dołączył(a): 05 sie 2013, 14:26 Posty: 324
|
Addę zabijam zawsze - po co mam ją pozostawiać przy życiu, skoro mogę później stworzyć eliksir z jej składnika i ulepszyć wiedźmina, a także zyskać dużo PD za ubicie strzygi?
Vincent to już trudniejsza kwestia - zabicie go uniemożliwia wykonanie questa Piękna i bestia, przez co przepada dużo PD. Z drugiej strony zabicie go umożliwia spotkanie w epilogu de Wetta, czego nie chciałbym przegapić. A poza tym jak mam szkolić wiedźmina na fulla bez eliksirów ze specjlanych składników?
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Paranormal
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 05 sie 2013, 17:35 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 19 lis 2011, 17:30 Posty: 22463
|
@up - bardzo pragmatyczne podejście. Nie masz żadnego osobistego stosunku do tych postaci?
_________________ Tinka Tylko głupcy ślepo trzymają się zasad, mądrzy ludzie jedynie przyjmują je do wiadomości.
Błąd Czasu Jedz jak oni. Kochaj to co oni. I żyj tak jak oni. Ubieraj się jak oni. Jedź razem z nimi. I bądź razem z nimi.
|
|
Góra |
|
 |
Lord Quest
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 05 sie 2013, 19:16 |
|
Fechmistrz krzyżaka |
 |
 |
Dołączył(a): 05 sie 2013, 14:26 Posty: 324
|
Raczej nie. Adda już od samego początku mnie nie ciekawiła, tak szkaradnej postaci i kłujących w oczy kolorówto ja jeszcze na oczy nie widziałem, atrakcyjniejsze są już nawet wampiry z Domu Nocy i ich karty.
Ale już Vincent jest bardzo interesującą postacią jak na średniowieczne standardy. Ma całkiem szczere poczucie sprawiedliwości, mówił Geraltowi, że w postaci wilkołaka może o wiele skuteczniej łapać przestępców. Rozważnie i z wielkim poświęceniem (robił to całe noce, więc pewnie się srodze nie wysypiał!) korzystał ze swego daru, zabijając sługusów Salamandry. Darzę tego NPC-a wielkim szacunkiem, bo ten gość naprawdę nienawidził zła i starał się je likwidować, nie w fanatyczny i paranoiczny sposób a la Zakon Płonącej Róży. Poważnie traktował swój zawód i swoje obowiązki.
|
|
Góra |
|
 |
Paranormal
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 05 sie 2013, 21:21 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 19 lis 2011, 17:30 Posty: 22463
|
@up - ale na zabicie go patrzysz tylko z punktu widzenia expa i przedmiotów? Nie tego jak traktować tą postać?
_________________ Tinka Tylko głupcy ślepo trzymają się zasad, mądrzy ludzie jedynie przyjmują je do wiadomości.
Błąd Czasu Jedz jak oni. Kochaj to co oni. I żyj tak jak oni. Ubieraj się jak oni. Jedź razem z nimi. I bądź razem z nimi.
|
|
Góra |
|
 |
Mooras
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 06 sie 2013, 06:23 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 05 kwi 2012, 14:05 Posty: 5095 Lokalizacja: Zgubiłem się w lesie, posty piszę ze smartfona, którego nie mam
Gra w: Gry Fallout (te dobre), Dark Souls 2, Żywot Ludzki: The Game- serwer: Polska full PVP
|
Też mnie to trochę dziwi. Co jak co, ale w Wiedźmina nie potrafiłem grać inaczej, niż "emocjonalnie". Vincenta zabiłem tylko za pierwszym razem...w zasadzie sam nie wiem czemu, nie z powodu eliksiru. Później trochę tego żałowałem (zwłaszcza po rozmowie z Carmen pod koniec gry).
_________________ *Tu wklej swój podpis*
|
|
Góra |
|
 |
Lord Quest
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 06 sie 2013, 08:07 |
|
Fechmistrz krzyżaka |
 |
 |
Dołączył(a): 05 sie 2013, 14:26 Posty: 324
|
NIedługo będę kontynuował grę w Wiedźmina i będę musiał podjąć decyzję: czy zagiąć parol na liście blekotu na bagnach czy mimo wszystko zabić wilkołaka? Będzie mniej PD, ale z drugiej strony fabuła stanie się ciekawsza, bo bardziej dramatyczna.
|
|
Góra |
|
 |
Vadi
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 06 sie 2013, 10:34 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 11 sty 2012, 12:41 Posty: 29005
Gra w: Wiedźmin, Dragon Age
|
Lord, a czy czytałeś wiedźmińską sagę? Ogólnie chyba w żadną grę nie grałam tak pragmatycznie, żeby kierować się tylko wyborem ekwipunku i ilością PD, ale wiedźmin po lekturze to już szczególny przypadek. Gdy tylko mogę wybieram zdjęcie klątwy/odczarowanie, bo inaczej czułabym się jakbym pogwałciła mojego bohatera.
_________________
Aedd Gynvael - Złodziej Dział RPG - Awanturnik
 "Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa." - Ciri
|
|
Góra |
|
 |
Lord Quest
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 06 sie 2013, 10:43 |
|
Fechmistrz krzyżaka |
 |
 |
Dołączył(a): 05 sie 2013, 14:26 Posty: 324
|
Strasznie mi żal Addy - smutno mi zabijać kogoś, kto współpracował z Salamandrą, umożliwiał im wpływy w Wyzimie, fałszował dla najpospolitszych przestępców edykty królewskie, planował wykiwanie swego ojca z tronu, był żmiją bez kręgosłupa moralnego, a na koniec chciał najbezczelniej w świecie zamordować naszego bohatera.
|
|
Góra |
|
 |
Emiel Regis Rohellec
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 06 sie 2013, 10:48 |
|
Aedd Gynvael |
 |
Dołączył(a): 15 mar 2011, 18:41 Posty: 2986
|
Addy nikt nie żałuje, z Vincentem jest inna sprawa
_________________ Aedd Gynvael - Doradca Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
|
|
Góra |
|
 |
Vadi
|
Tytuł: Re: Adda i Vincent Napisane: 06 sie 2013, 10:54 |
|
Nałogowiec |
 |
 |
Dołączył(a): 11 sty 2012, 12:41 Posty: 29005
Gra w: Wiedźmin, Dragon Age
|
Adda to żmija, jednak mam dla niej trochę litości zważywszy na jej "trudne dzieciństwo" 
_________________
Aedd Gynvael - Złodziej Dział RPG - Awanturnik
 "Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa." - Ciri
|
|
Góra |
|
 |