Te, odwrotnie chyba. Najpierw niszczymy Wielkiego Mistrza, potem Króla Gonu, a na koniec dobijamy de Aldersberga.
_________________ -Ja nigdy nie zaufam niebieskiemu. - powiedziała Merle, co to na dziwkę nie wyglądała, ale ponad wszelką wątpliwość nią była. ~ mody wiedzą o co chodzi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników